Tak w zasadzie to wszystko zależy od firmy, na którą trafisz. Z busiarzy śmieją się, że jeżdżą do upadłego (choć fakt, z byle czego się to nie wzięło), ale wiem, że są firmy, w których chłopaki mają czas na normalny odpoczynek.
Najlepiej to żebyś faktycznie pojeździł z kuzynem parę tras i zobaczysz mniej więcej o co w tym chodzi. Jak stwierdzisz, że chcesz spróbować, masz kasę na kwity to rób i jeździj. Ewentualnie zrób przez urząd pracy.
Masz dziewczynę, żonę, chomika albo coś, co trzyma Cię w domu? Jak nie to tym bardziej próbuj. Jeżdżę może i krótko, bo nieco ponad 5 lat, ale powiem Ci, że na początku było fajniej. Dalej lubię te prace, ale jednak rodzina jest dla mnie najważniejsza i póki co z końcem stycznia kończę karierę i przechodzę na inne stanowisko w tej samej firmie.
Ogólnie jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz