Praca w korpo i zmiana na kierowce c+e

To planowanie najlepiej widać i słychać w piątek na a4 na cb jak stopa szukają bo czas się skończyl

To nie idzie tej jazdy rozplanować tak aby nie trzeba było szukać stopa?
Spedytor nie pomaga ?
Jak to wygląda od tej strony?

Dobra jak sądzisz ile może zająć czasu taka praca: wyjazd z parkingu - dojazd na rozładunek - rozładunek z odbiorem dokumentów (towar jednolity 1 pozycja na WZ) dojazd na załadunek - po załadowaniu - dojazd na rozładunek - rozładunek i załadunek na tej samej firmie- powrót na parking. Przebieg 245 km.
To z życia wzięte nie z sufitu.

Bez przesady. 99% kierowców wraca na bazę autem.
Raz na ruski rok zdarzy się przypał.

Cytuj:

Dobra jak sądzisz ile może zająć czasu taka praca: wyjazd z parkingu - dojazd na rozładunek - rozładunek z odbiorem dokumentów (towar jednolity 1 pozycja na WZ) dojazd na załadunek - po załadowaniu - dojazd na rozładunek - rozładunek i załadunek na tej samej firmie- powrót na parking. Przebieg 245 km.
To z życia wzięte nie z sufitu.

10 godz?

Jedź na tydzień czy dwa z tym kuzynem i zobacz. Jak Ci spasuje, to zrób kwity i idź jeździć. Tylko przed podjęciem takiej decyzji zastanów się nad tym, co zrobisz jak Ci robota przestanie pasować, jakie masz alternatywy.

Problem jest w tym, że ta robota dość mocno wypala, problemy z planowaniem, bo dużo rzeczy jest niezależnych od Ciebie, duże ryzyko dostania mandatu, czy sama jazda z tymi [wycenzurowano] w osobówkach, co bywa stresujące i frustrujące. Dlatego się zastanów jaka alternatywa, czy będziesz mógł wrócić do finansów, czy coś innego.

Ogólnie uważam, że to dobra opcja na zarobienie dobrej kasy w młodym wieku i sądzę, że lepsza niż spanie w hotelu robotniczym z innymi budowlańcami. Zwłaszcza, że kierowców brakuje i nie zapowiada się, żeby miało być lepiej.

Jak jesteś ambitny, to na plandece świat się nie kończy i jakieś tam pole rozwoju jest.

Razem wyszło 14.35 ile za taką pracę dostanie kierowcą pracujący na dniówki ?

Cytuj:

Razem wyszło 14.35 ile za taką pracę dostanie kierowcą pracujący na dniówki ?

Zależy ile dziad daje z kilometra

Cytuj:

Cytuj:

Razem wyszło 14.35 ile za taką pracę dostanie kierowcą pracujący na dniówki ?

Zależy ile dziad daje z kilometra

Dniówki ile można dostać ?
Płaca z kilometra nie jest legalna z tego co wiem zgadza się?

kierowca który jeździ na tej samej robocie ma podstawę najniższa +150 zł dniówki bez względu na ilość godzin.
statystycznie średnio wychodzi 10-11 godzin w zależności od ........., ale ostatnio średnia zmierza w kierunku górnych wartości.

[Settler]

Cytuj:

kierowca który jeździ na tej samej robocie ma podstawę najniższa +150 zł dniówki bez względu na ilość godzin.
statystycznie średnio wychodzi 10-11 godzin w zależności od ........., ale ostatnio średnia zmierza w kierunku górnych wartości.

Dobrze liczę przy 20 dniach to będzie 5061?
2061 netto +150 każdy dzień i tyle?
Mówimy tutaj o międzynarodówce?

Chyba od lutego całe wynagrodzenie będzie na konto?

Cytuj:

Chyba od lutego całe wynagrodzenie będzie na konto?

Chyba nie

Zzx jeździ wokół komina, gdzie by 200 km robił na międzynarodówce. Nie wiem czy

Za pracę w delegacji dostajesz postawę + diety. Diety są nieozusowane.

Czytałem o pakiecie mobilności ,iż nie będzie diet tylko wszystko na konto

Cytuj:

Czytałem o pakiecie mobilności ,iż nie będzie diet tylko wszystko na konto

Zle czytales.

mówimy o krajówce dookoła komina codziennie we własnym łóżeczku w domu.
tylko względem twojej pracy policz ile to będzie godzin w końcu jesteś księgowym.
tak rozpisując na czas to ok. 5 godzin jazdy reszta praca na świeżym powietrzu lub pauza w tym codziennie
jeden załadunek i jeden rozładunek bokiem reszta tyłem z rampy na rampę lub na ziemię.
dodaj użeranie sie w magazynach typu biedronka stokrotka auchan ( czasami co drugi dzień ale nie ma reguły) lub kultura u innych klientów.

Cytuj:

Jak jesteś ambitny, to na plandece świat się nie kończy i jakieś tam pole rozwoju jest.

Raben to firma dla niego. Korpo i transport w jednym

A co według was jest lepsze c+e czy busy i potem c+e?
Gdzie są lepsze warunki tzn.zarobki i czas w trasie?

Tak w zasadzie to wszystko zależy od firmy, na którą trafisz. Z busiarzy śmieją się, że jeżdżą do upadłego (choć fakt, z byle czego się to nie wzięło), ale wiem, że są firmy, w których chłopaki mają czas na normalny odpoczynek.

Najlepiej to żebyś faktycznie pojeździł z kuzynem parę tras i zobaczysz mniej więcej o co w tym chodzi. Jak stwierdzisz, że chcesz spróbować, masz kasę na kwity to rób i jeździj. Ewentualnie zrób przez urząd pracy.

Masz dziewczynę, żonę, chomika albo coś, co trzyma Cię w domu? Jak nie to tym bardziej próbuj. Jeżdżę może i krótko, bo nieco ponad 5 lat, ale powiem Ci, że na początku było fajniej. Dalej lubię te prace, ale jednak rodzina jest dla mnie najważniejsza i póki co z końcem stycznia kończę karierę i przechodzę na inne stanowisko w tej samej firmie.

Ogólnie jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz