Praca: Kierowca autobusu turystycznego

Witam, mam pare pytan dotyczacych pracy jako kierowca autobusu turystycznego.

1. Jak dostac sie do takiej pracy, zeby moc jezdzic w trasy za granice? (po zdaniu prawa jazdy)
2. Co kierowca autobusu robi po dotarciu na miejsce (np. jedzie z wycieczka do wloch na 2 tygodnie i co tam robi. Czy ma czas wolny,czy ma jakies obowiazki itd)
3. Jakie sa minusy tej pracy (poza narzekajacymi ludzi)
4. Jakie sa plusy takiej pracy
5. Zarobki od do
6. Czy warto w tych czasach wybrac taki zawod?
7. Czy zalujesz podjetego zawodu i czy podjolbys sie go ponowie jesli mialbys wybor
8. Od czego zalezy w jakie miejsce jedziemy
9. Pare slow opisujacych ten zawod

może najpierw pomyśl, gdybyś był przewoźnikiem czy byś przyjął do pracy gościa bezpośrednio po kursie?

1. jak Ci się uda,
2. czy jak przewoźnik płacił byś kierowcy za nic nie robienie?
zwykle jeden jedzie zawozi jedną wycieczkę i zaraz wraca z poprzednią wycieczką.
3. takie jak w zawodzie kierowcy.
4. takie jak w zawodzie kierowcy.
5. takie jak wynegocjujesz.
6. to zleży co Ci odpowiada i na co liczyłeś.
7. to zleży co Ci odpowiada i na co liczyłeś.
8. od klientów, jak chcą jechać do Grecji, to do Włoch nie pojedziesz.
9. jazda, jazda, jazda.

Teraz turystyka autobusami zdechła, większość autobusów stoi, więc delikatnie mówiąc - kiepski moment na wybór takiej pracy.

No, a na placach leasingowych pojawiło się sporo autobusów, gdzie wcześniej ich nie widywałem.

Firmy mające nawet po kilkanaście autobusów, albo padają, albo przebranżowują się, leasing płacić trzeba, chętnych nie ma i co gorsza już po wakacjach, więc lepiej już w tym roku nie będzie.

Po co być złośliwym? Wystarczy powiedzieć,że nie ma się wiedzy w danej kwestii.

1.Bez doświadczenia będzie ciężko,aczkolwiek braki wśród kierowców są tak duże,że będzie to łatwiejsze niż kiedyś.Najprędzej załapać się mając doświadczenie na trasach liniowych międzynarodowych np.Flixbus,Pks-iarze,który robili trasy krajowe też powinni być brani w pierwszej kolejności.

2.Wycieczka idzie zwiedzać np Rzym a ty stoisz na parkingu i pilnujesz autobusu mając w teorii czas wolny.Jeżeli to możliwe możesz iść na zwiedzanie z wycieczką.Potem odwozisz turystów do hotelu.Jeździcie w różne miejsca,więc musisz być cały czas do usług.Ale zasadniczo korzystasz z wielu przywilejów turysty-noclegi w hotelach,darmowe wyżywienie itp.

3.Pełna dyspozycyjność w sezonie i praca 12 dni z rzędu bez dnia wolnego(w turystyce tygodniowy czas pracy może być wydłużony według przepisów),lipne umowy czyli najniższa+koperta,brak pracy w sezonie w wielu firmach-czyli da ci najnizszą,albo nawet wcale nie zapłaci bo w zimie nie ma zleceń.Takie firmy omijać szerokim łukiem.

4.W dobrych firmach-bardzo dobry sprzęt,kulturalne grupy Azjatyckie,gdzie regułą jest,że pasażer płaci kierowcy po 2 euro dziennie napiwku.Przy 40 osobach masz ekstra 80 euro dziennie.Pełny assistance i ubezpieczenie,jakieś sensowne AC-nie robisz za mechanika i nie wymieniasz koła na autostradzie,możliwość zwiedzania,noclegi w hotelach i pełne wyżywienie-regułą jest,że kierowca który podwiózł wycieczkę pod restaurację je za darmo.

5."Dniufka" 450-550 zł + napiwki.W sezonie 12-15 tys miesięcznie.

6.Jak nie skończyłeś sensownych studiów albo sensownego technikum(technik utrzymania ruchu zarabia na przyuczeniu,zaraz po szkole 4500 netto),to tak.

7.Nie,ale nie pracuję w turystyce.

Tobie tez się Indiana Jones włączył że odkopujesz stare tematy?

nie wiadomo czy autor tego tematu jeszcze żyje lub czy czasem nie jest jakimś wiceministrem.

Baranie, odkopałeś temat sprzed 3 lat, ze środka pandemii i się mądrzysz