Szerokość bramy wjazdowej w ogrodzeniu.

Witam

Chciałbym zapytać o szerokość bramy wjazdowej na działkę dla typowego ciągnika z naczepą 16,5 m.
Jak widać droga jest wąska 5,5 m, ale mało ruchliwa. chodnik przy wjeździe ma 2,1 m. Chodnik po drugiej stronie 2 m, jednak krawężnik nie jest aż tak niski.
Najlepiej byłoby zmieścić się na samej drodze.
Pytanie o szerokość bramy. Jaka byłaby minimalna i optymalna? Jej miejsce zaznaczyłem kolorem niebieskim.

Przy okazji zapytam też o bramę dokującą. Czy 3.5 m to optymalna szerokość.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

[Cyryl]

jeżeli chciałbyś wyjechać prostopadle, to możesz zacząć kręcić dopiero gdy pierwsze koło naczepy minie bramę (zacznie wychodzić z bramy), więc odległość między płotem a tym co jest naprzeciwko musi być co najmniej taka, jak odległość od przedniego zderzaka zespołu pojazdów do pierwszej osi naczepy, to jest około 10m.

a z przodu masz 5,5m drogi i razem 4m pobocza, więc razem 9,5m, a to mało.
będziesz musiał wyjeżdżać więc na ukos, c pociąga za sobą konieczność poszerzenia bramy, musimy wziąć jeszcze pod uwagę zachodzenie tyłu podczas skrętu w miejscu.



trzeba się jeszcze zastanowić czy będzie tam wjeżdżała tylko jedna osoba, która się w tym wyspecjalizuje, czy różni ludzie, bo wtedy moim zdaniem 6m szerokości bramy to byłoby minimum, aby co drugi dzień nie naprawiać jej.
dla jednego 5m.
z wykorzystaniem obu chodników, ale po jakimś czasie będziesz musiał pokryć naprawę tego chodnika.

musiałbyś zrobić płot na skos (aby nie najeżdżać na chodnik po drugiej stronie), z uzgodnieniem i pozwoleniem administratora drogi zrobić wyjazd przez chodnik zagęszczony utwardzony dla takich pojazdów jakie będą wyjeżdżały.
konstrukcyjnie chodniki są przeznaczone do obciążenia pojazdami do 2,5t DMC.

Mam podobną sytuację z parkingiem na przeciwko domu, gdzie w bramie jest spokojnie 6 metrów i z wjazdem nie ma najmniejszego problemu, bo tylny zwis naczepy przy ostrym skręcie zachodzi na chodnik, tak przy wyjeździe, bez wjeżdżania na chodnik jest już mocno na styk i trzeba uważać żeby nie wyjąć rogiem naczepy słupka bramy, ale to głównie z tego względu, że wyjazd ma tą samą szerokość co brama. Jak na placu jest dużo miejsca to można wyjechać większym łukiem to i 5 metrów starczy. Jak będzie mniej, to i może się da, ale to będzie już kaskaderka. No chyba, że bramę dasz głębiej, dalej od drogi, to już może być węższa, ale tracisz plac.
Ogólnie można powiedzieć, że moja praktyka potwierdza teorie Cyryla.

Jezdnia 5,5m to bardzo wąsko, ledwie ciężarówka z osobówka się mijają. Chodnik trzeba liczyć jako przestrzeń po której może przejść zwis naczepy, a nie koła, bo jak jest słabo zrobiony chodnik to zaraz będzie problem, że uszkodzony.
Albo brama szeroka, albo cofnięta.

Ja u siebie mam tak: droga 5m, od drogi do siatki jakieś 2.5m i z bramą wsunąłem się około 2m. Brama czasówka na okres budowy 5m, wjeżdża się na spokojnie.

Dziękuję za odpowiedzi.

Doprecyzuję kilka kwestii.
Z bramą niestety nie ma możliwości się cofnąć, brama będzie przesuwna więc musi iść wzdłuż płotu.
Będą przyjeżdżać różni kierowcy, ale będzie to pewnie średnio raz na 2 tygodnie.

Czyli można założyć, że brama 6 m byłaby wystarczająca? Najwięcej co możemy zrobić to 6,5 m. Jeśli potwierdzicie, że to wystarczy kierowcom na wycofanie w taką bramę z tej wąskiej ulicy to sprawa byłaby załatwiona.

Bez wjeżdżania na chodnik nie ma szans mam drogę 5,5m i bramę cofniętą o 1 metr szerokość 6,3 m i to pozwala normalnie cofnąć na lewą stronę .U kolegi z bramą w linii chodnika brama ma 8 metrów .Ważne co jest za bramą czy szeroko i można wjechać ukosem czy jak u mnie wjazd szerokości bramy pod kątem prostym.Ma też znaczenie czy lekko czy 40T.

Udało mi się zdobyć jakieś mapy.
Za bramą będzie dość luźno (kostka brukowa), więc wydaje mi się, że można wjechać pod skosem, a później poprawić. Gorzej będzie chyba z wyjazdem (powinien wyjeżdżać w lewo), jak myślicie?
Brama na mapce ma jakieś, 6,20m, najwięcej chyba się uda zrobić 6,70.

Zlikwiduj jedno miejsce parkingowe i będzie sytuacja dużo lepsza. Jak zrobisz za ciasną bramę, to tak jak kolega pisał, przy wjeżdżaniu być może trzeba będzie ten samochód i tak przestawiać, żeby tam wypuścić auto/naczepę.
Albo bramę zacznij już od ogrodzenia po północnej stronie działki. Tam i tak nic nie zrobisz, a przynajmniej słupek nie będzie przeszkadzał.

Niestety miejsca parkingowe muszą zostać jak są. Wymagania Miejscowego Planu Zagospodarowania Terenu. Przestawienie auta na czas dostawy nie będzie problemem.
Ciągnik będzie wcofywał z południowej części mapy, a będzie wyjeżdżał w lewo w północną stronę.
Od północy właśnie bramy zacząć nie można. Jakieś przepisy regulują, że ma być jakieś 5 m. Tu właśnie jest pies pogrzebany, tak to by nie było problemu.

Cofać na prawe lustro w wąską brame? liczcie sie z tym,że: obecnie sporo kierowców to Ukraincy i różne takie przypadki "wykolejenców" co ledwo do przodu dają rade jechać, zazwyczaj takie manewry będa w asyscie pomocników którzy będa próbowac pomagać wjechac, chodnik może być dewastowany i teraz pytanie co tam za okolica? bo jak trafi sie jeden i drugi życzliwy sąsiad to zaraz zrobią dym ze chodnik rozwalony przez tiry, jak przyjdzie cofać to ruch będzie blokowany i moze to nawet potrwac ładnych kilka minut. Jakieś drzewa są w otoczeniu tego chodnika, bramy? słupy, znaki ? ew. inne przeszkody o które można zahaczyć kabiną,naczepa podczas manewrów?
Jeżeli jest możliwosć to róbcie maksymalną realną szerokość bramy