Moim zdaniem jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Jeśli chcesz używać tego zasilacza też w osobówce to bierz na 12V. Ja przynajmniej bym tak zrobił. Jakieś dupleksy czy inne takie z różnymi napięciami zasilającymi nie przemawiają do mnie.
Kup solidny zasilacz na 12V, z regulacją napięcia wyjściowego. Nawet, jeśli "dwunapięciowy" byłby tańszy. Ważne też jest obciążenie (jaką moc może dać) i sama jakość wykonania. Ot choćby wymienne wtyczki (jak pasują zarówno do wtyczki na końcu kabla, jak i w laptopie) i kable. Poza tym coraz częściej spotyka się zasilacze z wyjściem USB i możliwością podłączenia komórki/MP3/aj-coś-tam
i naładowania tego sprzętu. Za takim bym się właśnie rozglądał, bo ostatnio za dużo kabli mi się namnożyło w aucie.