Cytuj:
mamy tu dwie rzeczy:
jedną, którą dostrzegasz, czyli powadzenie pojazdu.
masz rację doświadczenie w prowadzeniu pojazdu typu Iveco Daily niewiele ma wspólnego z prowadzeniem zespołu pojazdów, ale:
zyskujesz w tym:
że droga staje się Twoim środowiskiem,
że przyzwyczajasz się do tego iż musisz podejmować decyzje samodzielnie, nikt w tym Ci nie pomoże,
że używasz tysiące razy dziennie instrumentów sterowania pojazdem: sprzęgła, gazu, hamulca itp.
oczywiście prowadząc zespół pojazdów, te decyzje będą inne, ale sam fakt ich podejmowania staje się oczywisty.
oczywiście prowadząc zespół pojazdów instrumenty sterowania inaczej chodzą, ale nogi i ręce pracują zyskując wyczucie i precyzję.
druga rzecz, której nie dostrzegasz, to zrozumienie jak działa cały transport, jakie są dokumenty przewozowe, jakie obowiązują zasady, w jaki sposób odbywają się załadunki i rozładunki, szukanie miejsc za- i rozładunków, karty paliwowe, kontakt ze spedytorem (zleceniodawcą), zachowanie się w razie awarii, uszkodzenia ładunku, kolizji.
jednym słowem początkowo jeżdżąc mniejszym pojazdem zapoznajesz się z wieloma rzeczami, więc przesiadając się na zespół pojazdów, zadałoby się bardzo różny, wiele elementów nie będzie już dla Ciebie nowością, dlatego początkowy okres zwykle dla takich osób jest o wiele łatwiejszy.
poza tym jest coś takiego jak stopniowanie trudności, żaden skoczek narciarski nie skacze od razu na skoczni mamuciej.
zaczyna od małych skoczni w okresie juniorskim, stopniowo przechodząc na większe obiekty.
łatwiej i bezpieczniej.
Jasne, rozumiem to, jednak na codzień pracuje jako kierowca na b (jeszcze nie w transporcie) I po prostu myślałem, że po zdobyciu kwalifikacji lepiej będzie zaczac od czegoś większego, bo już sie nalatalem też tymi małymi i dlatego jestem troszkę zniechęcony do busów itp. Jednak w waszych wypowiedziach jest sporo racji i na pewno pomogą mi podjąć decyzję. Dzięki