Fakt, czasu trochę zleciało. Mamy więcej autostrad, ekspresówek itp. mopy i tak wiecznie zatkane, chyba że po nocce zajedziesz to ok. Popołudniu czasami są już zatkane totalnie. Jeżdżąc po samych centrach logistycznych, w porządku ale niektóre firmy mają takie siedziby w krzakach że czasami sam nie wyjdziesz z podziwu, jak udało ci się tam dostać
niemcy z parkingami mają jeszcze gorzej chyba. Na kraju, jak wszędzie trzeba się przyzwyczaić.