Podatek VAT

Panowie przewoźnicy jest pytanie.
Jak poradzić sobie z VATem należnym do US przy małym VAT naliczonym

Cytuj:

Panowie przewoźnicy jest pytanie.
Jak poradzić sobie z VATem należnym do US przy małym VAT naliczonym

Zrobić to co wszyscy przewoźnicy z których się tak podśmiewają kierowcy - szukać kosztów postaci Q7 w leasingu albo sprzęcie do firmy jak naczepa czy auto.

Cytuj:

Cytuj:

Panowie przewoźnicy jest pytanie.
Jak poradzić sobie z VATem należnym do US przy małym VAT naliczonym

Zrobić to co wszyscy przewoźnicy z których się tak podśmiewają kierowcy - szukać kosztów postaci Q7 w leasingu albo sprzęcie do firmy jak naczepa czy auto.

To już wolałbym wziąć skład "rezerwowy" w leasingu - tak czy siak, to będzie na siebie "zarabiał", a jak trzeba będzie, to wykona kurs dodatkowy.
W najgorszym razie, zawsze może na niego usiąść kierowca i jeździć...

Q7 kasy nie przyniesie, jak "czarne chmury" się zbiorą - a taki zestaw, jak wyruszy w drogę, to zawsze coś tam przyniesie.
Oczywiście jest to tylko moje zdanie...

Cytuj:

Q7 kasy nie przyniesie

ale jaki prestiż

vat jest podatkiem neutralnym - nie zapłacisz w tym miesiącu to zapłacisz w następnym lub kolejnych.
ja sobie d..y nie zawracam kombinowaniem ile wychodzi tyle płacę.
dobieranie zestawu ma sens jak jest robota, a dobrać tylko po to by nie zapłacić VAT-u w bieżącym miesiącu?
potem zastanawiacie sie dlaczego stawki są takie jakie są.

Takie auto ma sens, jeżeli ktoś ma dość spory park taborowy (swój, nie firm leasingowych), a nie zamierza wymieniać pojazdów - to kosztów takiego zestawu, nawet nie odczuje.
Ale może zbyt głupi jestem, nie wiem...

Cytuj:

ja sobie d..y nie zawracam kombinowaniem ile wychodzi tyle płacę.

To ja może dam przykład, o jakich kwotach jest mowa, możliwe że coś źle liczę.
Trasa dla spedycji zarejestrowanych w Polsce. PL - D 0,84€ netto ~ 1300km D - PL 0,73€ netto ~ 1300 km. Policzmy po kusie średnim NBP (29.01) 1€ = 4,44 zł. Samego VAT z takich usług jest 2064,48 zł. Trasa bez przygód, teraz ktoś napisze że w każdej trasie się coś dzieje, ale nie bierzemy pod uwagę Polskich Truckersów. Więc w normalnej trasie VAT mamy w:
- paliwie, Auto realnie spali 30,5 l/100 km co daje ~793l * 4zł brutto 3172 zł (593,14 zł VAT)
- AdBlue, 5% z 793 ~ 40l * 1,99zł brutto 79,6zł (14,9 zł VAT)
- Kulczykowej A2. 68zł * 4 bramki = 272 zł (51 zł VAT)
2064,48 - 593,14 - 14,9 - 51 = 1405,44 zł Tyle VATu jeszcze trzeba dopłacić do skarbówki, z jednego kółka.

Cytuj:

Zrobić to co wszyscy przewoźnicy z których się tak podśmiewają kierowcy - szukać kosztów postaci Q7 w leasingu albo sprzęcie do firmy jak naczepa czy auto.

Pomysł z Audi Q7 czy kolejnym zestawem jest to jakieś rozwiązanie ale przy takich dopłatach VATu szybko się okaże, że VAT znowu trzeba zapłacić.

nie możesz pisać " że musisz DOPŁACIĆ" to spedycja ten VAT płaci więc ty tylko jesteś przekaźnikiem.
gdybyś musiał DOPŁACIĆ to te pieniądze musiał byś oddać z własnego zysku, a tak nie jest.
poza tym masz jeszcze inne koszty uwzględniające podatek więc kwota wpłaty do US będzie jeszcze niższa.
w mojej ocenie wielu przewoźników mylnie ocenia " że musi VAT wyjąć z własnej kieszeni" ja jakoś tego nie odczuwam i jeżdżąc po kraju co miesiąc wpłacam ok 2700-2800 vatu.
warunek całej "zabawy" jest jeden spedycja płaci w ustalonym terminie.

Cytuj:

Panowie przewoźnicy jest pytanie.
Jak poradzić sobie z VATem należnym do US przy małym VAT naliczonym

Ja, ja, ja, ja wiem!!!

Trzeba zapłacić!

Żenada, paliwo potaniało, w końcu coś się na tym burdlu zarabia, to teraz dziadom prywaciorzom szkoda na podatek. Nie wiem czy się śmiać, czy płakać,

Cytuj:

Cytuj:

Panowie przewoźnicy jest pytanie.
Jak poradzić sobie z VATem należnym do US przy małym VAT naliczonym

Ja, ja, ja, ja wiem!!!

Trzeba zapłacić!

Żenada, paliwo potaniało, w końcu coś się na tym burdlu zarabia, to teraz dziadom prywaciorzom szkoda na podatek. Nie wiem czy się śmiać, czy płakać,

Kierownik Twoja odpowiedź nic nie wnosi do dyskusji.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Panowie przewoźnicy jest pytanie.
Jak poradzić sobie z VATem należnym do US przy małym VAT naliczonym

Ja, ja, ja, ja wiem!!!

Trzeba zapłacić!

Żenada, paliwo potaniało, w końcu coś się na tym burdlu zarabia, to teraz dziadom prywaciorzom szkoda na podatek. Nie wiem czy się śmiać, czy płakać,

Kierownik Twoja odpowiedź nic nie wnosi do dyskusji.

jak to nic nie wnosi?
po prostu napisał ci co masz zrobić - cudów nie ma (ja zresztą też ci to napisałem wcześniej tylko bardziej oględnie).

tak pomyśl wydać 77% więcej po to by nie wydać 23% - taka kalkulacja jest chora.
jak chcesz to zakup u mnie usługi i już nie bedziesz musiał płacić VAT-u do US tylko zapłacisz mnie -może tak być?
fakturę oczywiście też dostaniesz.

Na prawde prowadzisz firmę transportową? Jak dla mnie to rozwiązanie jest bez sensu i tak jak napisał zzx nic Ci to nie da. Inwestycje to może prowadzić jak mu podatek wyjdzie na koniec roku a nie VAT w którymś tam miesiącu. Wezmiesz auto w kolejnym miesiącu masz więcej do zapłaty i tak dalej.

Licząc opłacalnośc biznesu bądź trasy bierzemy kwoty netto . Spedycja płaci nam stawke + vat a pózniej ten vat oddajemy, nic nie płacimy ze swojej kieszeni . Chyba że ktoś liczy koszty w kwocie netto a przychód brutto

Widzę, że moje pytanie co poniektórym podniosło lekko ciśnienie. Mam tu na myśli takich Panów jak Jester którego trafił szlag, po przeczytaniu tego tematu, że aż musiał się wypłakać w temacie Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 czy Kierownik który zrobił mnie dziad transem . Dzięki ale do dziad transa jeszcze mi daleko. W ogóle do dziadowania i srania po krzakach też.

Cytuj:

Na prawde prowadzisz firmę transportową?

Nie, nie prowadzę. Jak spora część użytkowników tutaj prowadzę zestaw należący do mojego szefa. Tak, do mojego szefa nie do banku.

Może jest w tym trochę mojej winy, nie precyzyjnie zadałem pytanie. Wczoraj robiąc kalkulacje, tak jak to robią Niemcy Panie Jester. Zauważyłem, że jest spora suma podatku VAT do odprowadzenia / przekazania do US. Chciałem zwyczajnie wiedzieć czy jest jakiś sposób żeby nie przekazywać tak dużych sum pieniędzy do US z tytułu VAT. Jak widać 23% w jedną czy drugą stronę w transporcie nawet krajowym to jak splunąć.

Cytuj:

Spedycja płaci nam stawkę + vat a później ten vat oddajemy, nic nie płacimy ze swojej kieszeni

Może, z punktu widzenia businessman`a tak jest. Zważywszy na to, że 99% pracodawców na tydzień przed puszczeniem wynagrodzenia jest ciężko chorych i obie ręce bolą do tego stopnia że ciężko przelew "kliknąć", to jakoś ciężko mi uwierzyć, że tak chętnie wysyłają VAT albo dochodówkę do US.

Myślę że temat należy zamknąć. Więcej od przewoźników i tak się nie dowiem, resztę pytań skieruję do osób które się znają na podatkach.

mylisz różne pojęcia - masz żal do szefa, że ci nie płaci w terminie to się zdarza w niektórych firmach.
pracownik wolniej się ruszy do sądu bo jeszcze chce pracować i zarabiać - takie małe za i przeciw.

US jak nie zapłacisz podatku w terminie to nie dość, że naliczy ci odsetki i za wezwanie to jak się to będzie powtarzać to przyjdą na kontrolę i kolejną kasę trzeba będzie wywalić w błoto.

nie zmienia to faktu że oba postępowania są nieprawidowe - stawki i terminy płatności powinny być tak dostosowane by dało sie to ogarnąć w terminie - jest parę wyjątków
- niektórzy nie płącą bo nie mają i są gołodupcami
- niektórzy nie płacą bo nie chcą i bez sądu nie dostaniesz ani złotówki
- niektórzy nie płącą w terminie bo takąmajązasadę i płacą po wezwaniu
i ostatnie grupa wcale nie mała
- płacą wszystko co się komu należy w terminie bo taką mają zasadę.

wracając do VAT-u ten podatek jest naprawdę neutralny ile dostaniesz to po odliczeniu swoich wydatków (vat) resztę zanosisz do US - możesz jeszcze zakombinować i wydrukować lewą fakturę i udawać, że jest prawidłowa (do czasu kontroli krzyżowej), ale to takie mocno chamskie zagranie.
jest jeszcze parę sposobów by nie płacić VAT-u, ale do czasu i nie w takich pieniądzach jak myślisz za 2-3 tyś nie warto się podkładać.

W krajach z poza UE vat wynosi 0%, wiec maja zarejestrowana firme dajmy na to w Gruzji nie placisz 23% vat,u tylko masz 0%.