Cytuj:
...No dobrze, ale jak mamy duży zakład który produkuje powiedzmy cukierki i sprzedaje je wraz z zapewnionym transportem, w takiej sytuacji fabryka szuka firmy wysyła zapytanie ofertowe...
otóż nie szuka. nie wysyła.
wielcy operatorzy logistyczni mają tą przewagę nad małą polską firmą, że posiadają armię przedstawicieli handlowych i każda firma, która coś produkuje lub handluje i jest to połaczone z transportem ma oferty na obsługe logistyczną, nie transport, ale właśnie obsługę logistyczną i to w każdych kierunkach.
ponieważ w tej chwili nie trzeba kompletować ładunków całopojazdowych zleceniodawca często potrzebuje wysłanie jednej lub dwu palet w jakims kierunku. i tu możliwości przewoźnika się kończą.
on w sumie może wozić ten sam towar, od tego samego zlecającego, ale z trzeciej, czwartej ręki.
miałem taki przypadek, że firma w której pracowałem obsługiwała pewną firmę utrzymując most transportowy całymi pojazdami między Wrocławiem i pewnym miastem w Niemczech w ilości do 10 aut tygodniowo.
ale z czasem ten zleceniodawca zaczął mieć potrzeby dystrybucyjne, czyli 2 palety tam, trzy ówdzie z odbiorem opakowań oraz od czasu do czasu potrzebował wysyłać towar w jakieś dla na egzotyczne kierunki, których nie obsługiwaliśmy.
czyli zaczął potrzebować obsługi logistycznej, a nie transportowej i musieliśmy przegrać, bo u ich szefów na biurkach leżały od dawna całe kartony ofert od operatorów logistycznych.
mniej więcej szukanie przewoźnika tak jak podałeś przykład, przypomnia Twoje szukanie operatora telefonii komórkowej. ofertami pewnie Twoja skrzynka jest zawalona do cna, więc co tu szukać? porównać ceny, które zawsze będą podobne, bo duzi zawsze umieją się dogadać i wybierać.