Witam. Na samym początku chciałem zaznaczyć że interesuje mnie założenia własnej firmy transportowej, lecz bez jakiegoś specjalnego pośpiechu. Uważam że najpierw muszę się dobrze zapoznać z tym tematem i w ogóle.
wiec zacznę może od tego że napisze jaki jest mój plan. Obecnie pracuje w niewielkiej firmie(woj.małopolskie-śląskie) na stanowisku magazyniera niemającym zbyt wiele wspólnego z transportem ale zawsze coś
Założenie mam takie aby za rok lub półtora zacząć pracować na własny rachunek i wybór padł na transport krajowy i międzynarodowy na początku do 3,5t, a po jakimś czasie jak firma była by jakoś rozwinięta i przynosiła zyski pow 3,5. Pojęcie jakie posiadam o transporcie na chwile obecna jest na poziome że tak powiem średnim, lecz myślę ze jak bym wszedł w tą branże starał bym się powiększyć moja wiedzę na ten temat. Ale teraz coś na temat samego pomysłu.
Więc wkład własny będzie niewielki, no może parę tys. Nad samochodem to myślałem że bym mógł w leasing wziaś jakiś używany. Kosztów na razie nie liczyłem lecz mam świadomość że są to dosyć okrągłe sumki lecz wydaje mi sie że można na to zarobić, wiadomo że nie oczekuje zaróbków na poczatku z rzedy 5-6tys bo to nie tak działa i dopiero z czasem mozna coś myslec o czyms takim lecz jak bedzie na pocżatki 3tys to tez niebęde wybrzydzał
Planowałem trasy na zachód gdyż tam mam największe szanse na podpisanie jakiegoś stałego frachtu ponieważ mam znajomego który ma już dosyć dobrze wyrobione kontakty w tamtych stronach, co prawda on jeździ chłodniami z mięsem a ja planuje uderzyć w
plandeki lecz to już najmniej istotne. na początku działalności planuje jednak brać kursy z Trans.EU ponieważ z moich obserwacji wygląda to dosyć dobrze, a wiadomo że muszę od czegoś zacząć.
I mam takie pytanie do was co o tym wszytkim sadzicie, oraz jakie macie uwagi do tego typu działalności. oraz informuje ze jestem ze tak powiem"zaczynającym przygodę" i licze na wyrozumiałość.
PS. Zapomniałem się zapytać czy są jakieś dotacje na tego typu działalności czy tzreba sobie samemu jakoś dawać rade.
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam.