Cytuj:
Po przeglądnięciu zdjęć z wnętrza nasuwają mi się takie wnioski:
1. Układ zegarów (a raczej stylistyka obudowy) kompletnie mi się nie podoba. Wiem, miało być podobnie jak w osobówce, ale dla mnie to trąci tandetą. Dlaczego, zamiast wskaźnika poziomu AdBlue nie zastosowali w to miejsce np. ekonomizera?
Rzecz gustu ale chyba żadna ciężarówka nie ma kolorowego wyświetlacza który byłby faktycznie jak te z auto osobowych. Ciekawy jestem jak ten wyświetlacz sprawuje się w pełnym słońcu. Jeśli zaś chodzi o ekonomizer to przecież jest on razem z obrotomierzem już w MPII (nie wiem jak było w MPI bo nie miałem przyjemności)
Cytuj:
2. Wnętrze w jasnym kolorze dodaje światła, sprawia wrażenie komfortu, przytulności i miejsca "przyjaznego" do odpoczynku. Pod warunkiem, że kierowca, który będzie nim jeździł nie będzie wyznawał zasady: kto się w gnoju urodził na sianie spał nie będzie.
Kwieciście ale nie do końca zrozumiale. Jest kilka możliwości kolorystycznych choć zasadniczy prosty podział jasno bądź ciemno. Chyba mało który szef dobiera kolor wnętrza pod kierowcę i tego czy ma do czynienia z "bakterią" czy Mr. Properem.
Cytuj:
3. Zastanawiające jest, jak będzie z komfortem na dolnej leżance - Mercedes w końcu pozbył się tej nieszczęsnej wnęki od czasów MP2.
W swoim MPII śpię na górze bo jest zdecydowanie wygodniej i choć wnęka mi nie przeszkadza na dole to z całą stanowczością przyznaję, że było tam zdecydowanie za mało miejsca. Jeśli zaś chodzi o MPIV to materac jest jakiś 7-strefowy o 11cm grubości i ma możliwość regulowania poziomu nachylenia jak i poziomowania w stosunku do przechyłu auta (podobno)
Cytuj:
4. Dźwignia po prawej stronie kierownicy (zmiana biegów itp) na zdjęciach z tymi srebrnymi wstawkami wygląda tandetnie. Mam wrażenie, jakby ta srebrna farba miała w niedługim czasie się złuszczyć.
Chyba masz jakieś uprzedzenia ogólnie do Actrosa, że takie rzeczy wyłuszczasz
Jak będzie miało odpaść to odpadnie ale nie sądzę by Mercedes sobie pozwolił na jakieś tandetne użycie materiałów, reszta kwestia gustu.
Cytuj:
Odnośnie zewnętrznego malowania: "dwukolorowy" Actros - "jakiś tam kolor" i "tradycyjna" popiel Mercedesa na niektórych plastikach wywołuje wręcz niesmaczne wrażenie. Niestety, wiadomo, że jest to wersja finalna i nie ma co liczyć na poprawę. Zapewne pakiet aerodynamiczny w standardzie jest w tym popielatym kolorze natomiast malowanie może słono kosztować - czyżby celowy zabieg producenta/dealerów na dorobienie kilku EUR na malowaniu - chyba tak.
Każda firma ciągnie z tego kasę vide gówniane radia w nowych osobówkach które kosztują tyle co sprzęt z "kliniki dźwięku". Zgadzam się, że te auta z pomalowaną jedynie górną częścią kabiny wyglądają koszmarnie.
Podsumowując trochę się czepiasz a prawda jest taka, że nie Ty decydujesz tak do końca czym będziesz jeździł i jak auto będzie wyglądało tylko Twój szef a on zawsze najpierw liczy kasę a dopiero potem rozważa wygląd i ewentualne luksusy dla kierowcy. Pocieszające jest to, że jeśli już się na Actrosa zdecyduje to lista wyposażenia standardowego jest prawdopodobnie dużo bogatsza niż u konkurentów.
Upolowane w zeszłym tygodniu na niemieckiej A9 w drodze z fabryki. Wybaczcie jakość ale zdjęcie z trzęsącej się ręki jadąc w zwężce.